O sakramencie Pierwszej Komunii Świętej mówi się często jako o jednym z najważniejszych dni w życiu dziecka. Nic więc dziwnego, że wiele uwagi poświęca się jego oprawie. Jej ważną częścią jest fryzura, a wraz z nią – ozdoby komunijne do włosów. Dziś ich wybór jest imponujący, a one same zachwycają nie tylko różnorodnością, ale i przystępną ceną. Warto więc przyjrzeć się bliżej tym, które wydają się szczególnie ciekawe.
Dlaczego warto pomyśleć o komunijnych ozdobach do włosów?
Jeszcze zanim przyjrzymy się tym ozdobom, które cieszą się szczególną popularnością wśród kupujących, zastanówmy się nad tym, jaki jest sens inwestowania w różyczki pasmanteryjne, spinki i kolorowe wstążki. Oczywiście, Pierwsza Komunia Święta odbędzie się także bez nich. Warto jednak pamiętać, że mamy do czynienia z wydarzeniem, które dzieci wspominają latami. Troszcząc się o jego niezwykłą oprawę możemy dać im ogrom radości. Co więcej, kokardki i inne modne ozdoby są w stanie wesprzeć nasze wysiłki, których celem ma być stworzenie niezapomnianej fryzury. Nawet, jeśli nie mamy dużego doświadczenia, mogą sprawić, że fryzura dziewczynki nie będzie odbiegała od tej, jaką przygotowałby jej profesjonalista.
Wianek – król ozdób komunijnych
Przyglądając się ofertom sklepów, w których poleca się nam komunijne ozdoby do włosów, szybko można dojść do wniosku, że i w tej branży moda zmienia się szybko. Wśród wielu ozdób, które pojawiają się i znikają, występują jednak również takie, których popularność jest niemożliwa do zakwestionowania pomimo upływu czasu. Jedną z nich jest – z pewnością – wianek.
Obecnie wianków nie wykonuje się już samodzielnie, co było normą przez dziesięciolecia. Te wykonane z przyjemnych w dotyku materiałów i uzupełnione o różyczki pasmanteryjne, prezentują się jednak nie mniej okazale. Co więcej, są zdecydowanie bardziej stabilne i trwałe. Pełna emocji dziewczynka nie musi obawiać się więc, że wianek obsunie się lub spadnie psując figurę, decyzja o jego nałożeniu poprawia więc komfort uczestniczki tego wielkiego wydarzenia.
Fryzura ujarzmiona dzięki spinkom
Jeśli chcemy, aby to fryzura dziewczynki była pierwszym, co rzuca się w oczy, zwykle nie sięgamy po wianek w obawie, że mógłby ją zdominować. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy w stanie obejść się bez ozdób do włosów. Co więcej, frotki, kokardki i spinki mają do spełnienia całkiem nową funkcję. To elementy dekoracyjne, sięgamy po nie jednak także po to, aby ustabilizować fryzurę i zapobiec jej przypadkowemu uszkodzeniu, co jest częstym zjawiskiem, gdy dziewczynka wykonuje gwałtowne ruchy.
W tym kontekście to właśnie spinki zasługują na szczególne wyróżnienie. Są oferowane w coraz większej liczbie kształtów i kolorów, można więc dopasować je tak, aby współgrały zarówno z kolorem włosów, jak i oczu dziewczynki. Te elementy spinek, które podtrzymują fryzurę i zapobiegają jej uszkodzeniu, są zwykle niewidoczne. Funkcja praktyczna tej ozdoby do włosów nie jest więc tą, która wysuwa się na pierwszy plan. Ogromny zachwyt, jaki budzą spinki, to także zasługa ich zróżnicowanych kształtów. Możemy stawiać więc zarówno na klasyczne białe spinki w kształcie kwiatów, jak u te, które przypominają kokardki. Spinki kuszą też przystępnością cenową. Wybierając je nie musimy więc martwić się o to, że nadwyrężymy budżet przewidziany na oprawę Pierwszej Komunii.